Idąc przez życie starałem się łamać schematy, nie chodzić utartymi ścieżkami czy kopiować innych. Wciąż w moich ustach i głowie wybrzmiewało proste ale i głębokie pytanie: dlaczego? Dlaczego "tak"? Dlaczego "nie"?
Z tym poszukiwaniem odpowiedzi z wykorzystaniem tego cudownego słowa-klucza podszedłem do debiutanckiego tomiku rzeszowskiej poetki Małgorzaty Szepelak "Kufer cedru pełen". A skąd to pytanie? A stąd, że jest to połączenie poetycko namalowanych słów tworzących osobiste wiersze z zapiskami dziennika. Łamanie konwencji ze skutkiem wspaniałego połączenia poezji i prozy, lokującego emocje, odczucia autorki w przysłowiowym "tu i teraz". Wplecenia poetyckiej wizji w dzień codzienny, szary, zimny ale otoczony zapachem kwiatów i ludźmi.
Jeśli chcesz, czujesz poezję, to ten debiut (choć już sprzed kilku lat, bo Gosia została doceniona przez miłośników poezji oraz ludzi z branży prestiżowym Złotym Piórem za tomik "Kołowrotek"), poruszy i sprawi, że i Twoje emocje i zmysły zadrżą.
Zapraszam do tego magicznego świata.