widzę niewidzialne
słyszę niesłyszalne
czuję niewyczuwalne
Odkąd pamiętam, lubiłem pisać. Pierwsze teksty tworzyłem już w szkole średniej dla szantowej grupy Pasieka, w której grałem
i dla założonego przeze mnie projektu rockowego Strangley Steel.
Później nastał czas życia i młodzieńcze marzenia zastąpiła praca. Jednak pisanie wciąż mi towarzyszyło, bo jako twórca reklam budowałem wizerunek klientów nie tylko obrazem, ale również słowem.
Pierwsza okazja sprawdzenia się jako autora i wydawcy nadeszła w 2018 roku,
gdy podjąłem się realizacji autorskiego projektu edukacyjnego z okazji stulecia
odzyskania niepodległości przez Polskę. Wtedy powstała seria wydawnictw i
wydarzeń stworzonych przeze mnie pod hasłem Stu Bohaterów.
Po tych doświadczeniach kolejnym krokiem było napisanie w pełni autorskiej prozy. Książki z
prawdziwego zdarzenia, będącej spełnieniem marzeń oraz początkiem nowej,
fascynującej przygody.
2023. Trudny rok, naznaczony przekroczeniem umownej linii
zmiany daty. Pojawienie się przysłowiowej "5 z przodu" sprawiło, że
przyszedł czas refleksji i zmiany perspektywy.
Zastąpienie słów "muszę" na "chcę", "ciężkiej
pracy" na "mądrą", czy "zadań do wykonania" na
"realizację marzeń" sprawiło, że świat ponownie nabrał kolorów, a
oddech, tak krótki od biegu w jakim byłem od lat, zmienił się w głęboki wdech
i
wydech.
Gdy tuż po moich pięćdziesiątych urodzinach przyśnił mi się pomysł pierwszej autorskiej książki wiedziałem, że muszę ją napisać.
Z radością i entuzjazmem przystąpiłem do pracy i w ciągu trzech
miesięcy powstała pierwsza, robocza wersja powieści, której nadałem tytuł LUSTRO. Przepowiednia. Opowieść oparta na doświadczeniach własnych, moich przyjaciół i bliskich. Życiowych przemyśleniach oraz opisująca ukochane miejsca,
które uczyniłem barwną scenerią przygód bohaterów. Historia pełna muzyki, emocji, lęku i
skrywanej miłości. Zwykłego życia ze szczyptą magii, historii oraz nauki.
W ten sposób powstała proza z lekkimi elementami science fiction i tajemnicy, jednak mocno
zakorzeniona w realnym świecie oraz jego problemach.
Muzyka od zawsze była jednym z ważniejszych czynników
kreujących moją osobowość. Była sposobem na wyrażanie emocji, uczuć, smutku,
tęsknoty, radości i spełnienieniem. Gdy znikała, otaczając mnie ciszą wiedziałem, że jest ze mną źle. Była superdelikatnym detektorem ostrzegającym przed nadchodzącym niebezpieczeństwem. Wewnętrznym głosem intuicji.
To sprawiło, że muzyka i świat dźwięków musiał odegrać ważną rolę w
mojej twórczości. Jednym z impulsów, który sprawił, że w głowie zrodził się pomysł Lustra, były
moje muzyczne doświadczenia. Wiele lat temu miałem szansę przeżyć niesamowitą
przygodę. Była nią gra w zespole rockowym OFF Reason, współtworzonym przez wrocławskich tuzów sceny punkowej, którzy postanowili
zmienić muzyczne otoczenie, na chwilę odrywając się od codzienności legendarnego
zespołu Sedes. Moja eskapada do świata ostrych rockowych dźwięków, koncertów i szaleństwa zakończyła sie po dwóch latach.
Przeszedłem wtedy do grającej bliższy memu sercu gatunek
(gotycki rock), założonej przez mojego ówczesnego przyjaciela grupy Yunnaya,
z którą spędziłem czas, aż do zawieszenia projektu. To był koniec mojej scenicznej przygody.
Powrót nastąpił niespodziewanie. Po ponad dziesięciu latach przerwy,
podczas spotkania z moim będącym aktywnym muzykiem kuzynem, pojawiła się idea
powrotu do muzycznego świata. Powstał wtedy koncept muzycznego projektu,
którego efektem stała się seria tekstów piosenek, którą napisałem. Prawie setka
tekstów, których część znalazła się w pierwszej części Lustra i tomiku Monsieur Rose Pierre Doux.
Mroczna strona lustra. Później Yunnaya spełniła rolę wzorca,
inspiracji i punktu odniesienia do zbudowania lustrzanej opowieści i wplecenia
w nią muzycznego motywu – zespołu Monsieur Rose Pierre Doux oraz
twórczości lidera Stana Endera.
Seria limitowana. Nakład zestawu ograniczony (tylko 50 egz.).
Jeśli chcesz kupić jeden z pierwszych drukowanych egzemplarzy limitowanego zestawu LUSTRO. Przepowiednia + MRPD. Mroczna strona lustra, kliknij w powyższy przycisk.
W 2018 roku, gdy wielkimi krokami zbliżały się obchody
stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, przyglądałem się z uwagą
działaniom podejmowanym
przez różne instytucje i organizacje. Widziałem nadęte i pełne sloganów hasła
oraz powtarzające się w kółko te same twarze Ojców Założycieli. Piłsudzki,
Dmowski, Witos czy Paderewski nie schodzili z afisza a ich nazwiska były
odmieniane przez wszystkie przypadki.
Zadałem wtedy kluczowe pytanie: Czy niepodległość to tylko kilka znanych osób?
Przecież niepodległość jest jak przysłowiowa góra. Nie składa się z samego
szczytu. Budują ją ludzie. Zwykli, szarzy, których łączy jedna idea wolności.
Wtedy narodził się w mojej głowie pomysł projektu
edukacyjnego Stu Bohaterów na stulecie niepodległej. Niepodległość ma
twarz zwykłych ludzi. W nim postanowiłem pokazać sylwetki mało znanych
bohaterów, bez których Polska nigdy nie odzyskałaby wolności.
Powstała seria albumów poświęconych bohaterom niepodległej, płyta kwintetu Alternative Ensemble, wystawy oraz cykl koncertów i imprez sportowych, w tym pięć edycji Biegu Stu Bohaterów.
Była to niesamowita przygoda i potężna szkoła życia, oparta na wyzwaniach,
ciężkiej pracy. Ogromna lekcja pokory, ale i satysfakcji, zakończona przez pandemię.
red. Przemek Wilkoszewski
Marek Gadowicz, Katarzyna Kondrat
Fundacja Afirmacja Rozwoju | 2018
red. Marek Gadowicz
Przemek Wilkoszewski, Katarzyna Kondrat
Fundacja Afirmacja Rozwoju | 2018
red. Przemek Wilkoszewski
Marek Gadowicz, Katarzyna Kondrat
Fundacja Afirmacja Rozwoju | 2019